cala ona
Kto przeżył taką noc jak ona ?
Kto życie- miłości kolorem namalował ?
Kto dopłynął w Jej złociste zacisze?
Dziś –historia jesiennym liściem
opisze.
Indywidualna, Niecodzienna,A teraz zaśnij,
nie tuląc mnie w swych ramionach.
Zaśnij, jeśli sądzisz ,że wszystko już
było...
Odejdź, jeśli nie pozostało już Nic...
bo tam ,gdzieś na dnie morskich fal
Serce nagle przestaje bić....
i już nie walczy i nie tęskni tak samo,
kiedy z zimna budzi się rano...
cala ona....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.