CASANOVA
,, O łotrze stary, stary łotrze, im młodsza się o ciebie otrze, tym do niej robisz oczy słodsze ,, / Jan Izydor Sztaudynger /
Czy aż tak jest zamyślony,
a może mu coś dolega?
Nie chce widzieć własnej żony,
za to dzierlatki dostrzega!
Brzuszek pragnie zamaskować,
łasy na kobiece wdzięki.
Wszystko gotów jest uczynić,
dla zgrabnej, młodej panienki.
Obrączka palec obciąża,
więc rękę chowa w kieszeni.
Za młódką szybko podąża,
choć niczego to nie zmieni.
Pani dojrzała faceta,
żartując, kuperkiem rusza.
Dla niego - wielka podnieta,
i przy tym się dziwnie wzrusza.
Starszy pan przełyka ślinę,
spoglądając na dziewczynę,
której mina zagadkowa
pyta - czyżby kasa nowa?
Gdy pragniesz być Casanovą,
na młode panie chcesz zerkać.
To rusz czasem łysą głową,
spojrzyj do swego lusterka.
Jan Siuda
Komentarze (19)
Ja tez troszecze brzuch wciagam gdy za Kobietka sie
rozglondam.
Na szczescie obraczki nie nosze, jak sie zakocham to
bede nosil w sercu moja milosc. Obraczka wtedy nie
potrzebna.
A kobiety co lubia te typy i tak na obraczki nie
patzra.
Pozdrawiam
nie ma się co licytować bo kuszenie i podrywanie jest
w modzie:)
Janku miły ,wspaniale,pozdrawiam
Janku ale wielu jest takich
którym sie wydaje ze jest
Macha radzą - czy sułtanem
a cóż dopiero Casanovą
pozdrawiam
Dobry przekaz, ja postaram się drugą stronę uzupełnić.
Niektórzy żonaci panowie potrafią być okropni to
prawda, natomiast panie - one wiedzą że pewne rzeczy
nie przystoją zamężnej kobiecie i nie biegają za
męskimi spodenkami. One wolą środki zastępcze,
niektóre uwielbiają podróże, wycieczki, poznawanie
obcych krajów - obcą kulturę. Na przykład afrykańską
lub haitańską, ale obrączki to one nie zdejmują to
prawda, bo i po co, są przez to jeszcze bardziej
atrakcyjne. Pozdrawiam:)
Starzec z laską
lubi laski
zawsze w ręce
mu zostaje... +++
Pozdrawiam
A jak spojrzał w lustro widzi
Casanowa.
Podrapał się po łysej głowie,
brzuch też mogę wciągnąć,
tylko mars na czole...
skąd casęnową wyciągnąć.
Pozdrawiam serdecznie
Oj! dużo takich Casanovów w dzisiejszym świecie!
trafny przekaz
Pozdrawiam Cię Janku:)
Janku, nie powinniśmy się tak poddawać swoim
słabościom. Casanową jest się do końca ...
gdy ma się fantazję, wiedzę, doświadczenie i
pieniądze. Miłego wieczoru
krzemanko - uwzględniając Twoje wskazówki dokonałem
zmian w wierszu. Fajnie, że nawiązałaś do tytułu / ,,
kasa nowa ,, - super! /.
Dziękuję i pozdrawiam.
Super wierszyk.
Jasiu, ja na wiosnę, też maskuję, różne mankamenty
mojej sylwetki, tylko to coraz trudniejsze
zadanie:):):)
A do lusterka, chętnie zerkam i uśmiecham się do
siebie, a co, ktoś musi:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Fajny, prześmiewczy wiersz. To miłe, że panowie także
dostrzegają takie zjawiska. Drugą strofę czytam sobie:
Brzuszek pragnie zamaskować,
łasy na kobiece wdzięki.
Wszystko gotów jest uczynić,
dla zgrabnej, młodej panienki.
Ciekawe co myślą o umizgach, obiekty zainteresowań.
Może:
Starszy pan przełyka ślinę,
spoglądając na dziewczynę,
której mina zagadkowa,
pyta – czyżby kasa nowa?
Miłego dnia.
Wzięliśmy się ostatnio za panów z brzuszkami i łysiną.
Jednak nie każdy chce udawać kasanowę. Twój wiersz
przeczytałam z przyjemnością.
Giovanni Giacomo Casanova. Proszę. Oto jego cytat:
:O, jakiż uroczy jest opór kochanki, który tylko po
to opóźnia chwile rozkoszy, by nabrały smaku".
Jurek
Ma szczęście ten Casanova, zawsze może z każda Panią
od nowa.