CD Gorycz za coś
Dopisek do wczorajszego wiersza, Gorycz. Wiadomość z oststniej chwili.
Tatuś zrobiłam jak chciałeś,
dałam to mamusi do wypicia.
Grałam jak mnie uczyłeś
i mówiłeś ( moja mała kochana Greta
Garbo)
Ale też mówiłeś, bez mamusi
będzie nam dużo lepiej
i że mamusia tak chciała.
Powiedziałeś – będziemy z ciocią
i z tobą dbać o grób mamusi.
Nie wiem co to znaczy...
ale chcę bardzo do mamusi.
Tatuś! Jakoś tak pusto
a i ciocia jakoś inaczej na mnie patrzy.
No i jeszcze powiedzieliście,
że za to co zrobiłam,
kupicie mi rowerek.
Komentarze (27)
Dramaturg z ciebie nie lada.
Świetnie napisany dramat...Pozdrawiam.
A co to za horror! zaniemówiłam! ukłony:-)
Tatuś z premedytacją namówił córeczkę do podania
mamusi trucizny, bo wie, że dziecko nie będzie
odpowiadało przed sądem, a nie jest nawet świadome,
swojego czynu, więc nie wyda ojca.
Wszystko się może zdarzyć, bo życie niestety, coraz
częściej pisze takie scenariusze.
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłego dnia:):):)
Ciekawe ludzkie tragedie i to cztery w jednym.
Normalnie brak mi słów... ale jedno wiem - jesteś
świetny! Ukłony :))
Horror!!
Horror:(
Zaniemówiłam z wrażenia.Tam był dramat a tutaj horror
w najgorszej odsłonie.Pozdrawiam serdecznie:)
Wole tamta czesc, ta mnie przeraża a roznie sie dzieje
w zyciu...
są emocje w twoich wierszach
Zgroza - poprzedni lepiej mi się podoba - oczywiście
temat
Smutne, dramatyczne...Pozdrawiam milutko...dziękuję za
wizytkę u mnie
brrr horror
głosuję za sposób przekazania
Po namowie ojca pozbyła się matki, żeby mieć macochę,
za rowerek. No cóż dziecko pewnie jeszcze nie
rozumiało.
Pozdrawiam.
Porażająca treść...
Najgorsze,że mogłaby być prawdziwa
Pozdrawiam serdecznie:)