Cennik parzystokopytnych cwałów
WIERSZ PISANY NA PUSTYNI LOON OP ZAND - część 6 https://www.youtube.com/watch?v=yPQnu5SIoBs&ab_channel =UrsineVulpine-Topic
Ceną największego sukcesu
są najmniejsze oczekiwania
względem miłości, ból zysku
oczekuje jałmużną, w zamian
łzami luki życiowe oczyszcza
uczucia restartuje wedrówką
zero rozpoczyna na liczniku
odliczanie bomby do startu
Ceną upodleń, nieczekaniem
leśne stajnie otwierają koniom
zapłatą czasu - razem znowu
Dzicz serc zegarem wybijają,
cenę czasu, nie wskazówki;
złamane nie wskazują drogi
jedynie skrzyżowane ścieżki
Ceną: zapłata uczuć, troski o
czerwień ścieraną, beztroski
zapachu! Płatków wielo-róż
Góra wytyczyła cztery strony;
wskazała niewidzialne bilety,
w środku wesołe miasteczko
otworem czeka - jedno jadło
połknęły niewinnością kwiaty
Inochód podwajają dwa takty
grzywy parasol uczuć scalają
/ CDN /
https://www.youtube.com/watch?v=1nZN2nG_YH0&ab_channel =silentsoul
Komentarze (43)
Re:
Mario!
Dlatego trzymam się prawdy, wartości, jakie przewodzą
moją przyszłość prądem, nie wiadomo jakim. Poznaje
siębie cały czas.
Dziękuję za twój wiersz, w formie komentarza odczytuje
refleksyjnie, jest mi miło. Dziękuję!
Pozdrowienia dla ciebie
RE:
(OLA) !?
Tym bardziej doceniam twój komentarz.
Widzisz, ja należę do tak zwanych "outsiderów" -
leśnych ludzi, którzy nie zwracają uwagi na
obowiązujące konwenanse w poezji.
Nie wiem tylko, czy to co napisałaś - jest mi bardzo
miło! - traktować mam jako wadę czy plus, względem
pisanych treści mojego autorstwa-:) Piszę to co
myślę, zwłaszcza kiedy przeszłość kryje się w meblach,
w kredensach natury; wszystko wyłazi ze mnie - w
pozytywnym słowa tego znaczeniu!
Nie ma to żadnego związku z tym, że znęcam się nad
czytelnikiem, tym bardziej nie piszę treści dla
siebie, tylko dla was, czytelników.
Przypadkowy zbieg okoliczności powoduje, że to co
piszę, staje się wykolejonym językiem poza granice, w
jakich czuję się dobrze.
Rozbijam schematy czymś co powoduje, że wiersze pisane
przeze mnie wiążą przejęzyczenie z automatyzmem.
Nie wiem, może to kwestia filozofii życia, jaką
wdrożyłem dawno temu do swojego życia. Stąd to ciężkie
odfajkowanie-:)
A propos wiersza.
Cieszę się, że napisałaś:
"za miast
koni dała wielbłądy, które są przystosowane do
poruszania się po pustyni;) (żart)"
Właśnie w tym sęk siedzi! Ludzie którzy się kochają,
pomimo wielu poprzeczek, jakimi odległość raczyła owe
konie przyskrzynić, powodują jedno,
mianowicie,odpokutowanie w czasie, za swoje
przewinienia w miłości; karma zadziałała... bólem,
rozłąką na parę lat. Ten "parasol uczuć" jest - tak
jak wspominasz Olu, płaszczem ochronnym jednej
miłości, jaka ciągnie się od wielu lat.
Nie chcemy jej stracić. a bez siebie żyć nie
potrafimy-:)
Z drugiej strony, można traktować ową treść, jako
przestrogę.
Jak miłość potrafi zwiększyć podzielność uwagi umysłu,
i jakie korelacje wynikają z zaistniałych
okoliczności.
Drogowskazem jest nić miłości, i ścieżki, jakimi konie
wracały ( powiedzmy, z zaślepkami na oczach - jak
termity) do środka, w którym werble serca, zaczęły się
uspokajać, na samą myśl, ponownego spotkania...
Dojdzie do niego, w ten weekend - prawdopodobnie!
Nasze życie było elastyczne,w nim kszty spokoju nie
widzieliśmy; dzisiaj na wysokich obrotach jedziemy, co
przyczynia się między innymi do pisania wierszy - to
awangarda, jaka mnie przyszpila.
Wszystko zaczyna wracać do normy! I w końcu spokój,
jaki nam się należy - jak ponowna szansa, jaką
"sfery" nas obdarzają.
Poezja jest dla mnie warkoczem Tsaheylu, jakim
związałem się.
Trwa to od paru lat -:)
Pozdrowienia ciepłe dla ciebie!
Seba
.
RE:
Elenka, sisy89 : cieszę się!
Dziękuję!
Pozdrowionka dla Was
Ciekawy, tytuł ŚWIETNY.
Pozdrawiam Sebku. :)
Nietuzinkowy wiersz z ciekawa refleksją.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie ukrywam jesteś nietuzinkowym autorem, który lubi i
to bardzo po znęcać się nad czytelnikiem;)?
Sebastian, to jest atut Twoich wierszy, ponieważ nie
można je o tak sobie odfajkować:)
Miłość w Twoim wierszu można porównać do uczucia w
piosence. Nie wiem, dlaczego uważasz, że miłość nie
może być prawdziwa i zarazem piękna bez bólu czy
wyrzeczeń. Może tu zawinił czynnik taki jak
Twój nastrój i to on sprawił, że powstało tyle
zawiłości w tym wierszu. Są pewne drogowskazy w tym
refleksyjnym wierszu typu drogi, które się łączą, są
róże koloru miłości i te konie, parafrazując za miast
koni dała wielbłądy, które są przystosowane do
poruszania się po pustyni;) (żart) I ostatni akcent,
czyli parasol z psychologicznego punktu widzenia on ma
osłaniać przed czymś złym, tak sądzę może się mylę;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i zostawiam uśmiech,
Ola:)
I tylko las zna prawd obfitość
i tylko on wie gdzie jest miłość
a gdzie przygody wciąż szukanie
i też w pieniądzu upodlanie.
Miron Białoszewski - tak dawał "czadu"
Podziwiam Twoją odwagę i bezkompromisowość w pisaniu,
zero tu fałszu, zero podlizywania się czytelnikowi,
cudowna, jakby pierwotna, a równocześnie najwyższa,
uczuciowość. Dla mnie super wiersz, bo mną zakręcił
:-) Pozdrawiam serdecznie :)
Niesamowity. /Dzicz serc zegarem wybijają,/ od tego
wersu jestem zauroczona metaforami i przekazem..
Dla miłości warto się poświęcić, to cena za szczęście
i wesołe miasteczko wspólnego życia...tak to
odbieram...pozdrawiam cieplutko :)
Jak zwykle nietuzinkowa, ciekawa ekspresja warta
głębokich przemyśleń, pozdrawiam serdecznie.
Człowiek upada jak zwykle i jak nigdy.
Jest piękny, bo w nim jest wszystko- i wielkość i
małość.
Wybieramy drogi i odpowiadamy za nie, tak jak w życiu
jest miłość, wierność podłość łzy.
Pierwszy utwór, że miłość umarła-
nie ona jest- zwyciężą śmierć.
I Osi- te smyczki mnie uwiodły.
Kunszt. Tęsknota.
I tak jakby nie było nadziei.
Dźwięki Skandynawii, a może całego globu.
Głos renifera, ale jego nie ma,
parzystokopytnemu zadano śmierć.
Przywrócić człowieczeństwo.
To co było, odrzucić blichtr.
Przywrócić nasze jestestwo. Tożsamość.
To jest piękne Sebastian. Jestem pod wrażeniem.
Dzięki za to, że mogę Ciebie czytać i słuchać muzyki.
Przeżycie.
wieloskładnikowe danie, mocno zakręcone.
Re:
wibracja-:) Dziękuję za zajrzenie.
Zgadza się, w popłochu ( powiedzmy ) pomyliłem nicki -
wybacz zatem.
Pozdrowienia dla ciebie!