Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Cennik parzystokopytnych cwałów

WIERSZ PISANY NA PUSTYNI LOON OP ZAND - część 6 https://www.youtube.com/watch?v=yPQnu5SIoBs&ab_channel =UrsineVulpine-Topic

Ceną największego sukcesu
są najmniejsze oczekiwania

względem miłości, ból zysku
oczekuje jałmużną, w zamian
łzami luki życiowe oczyszcza
uczucia restartuje wedrówką

zero rozpoczyna na liczniku
odliczanie bomby do startu

Ceną upodleń, nieczekaniem
leśne stajnie otwierają koniom
zapłatą czasu - razem znowu

Dzicz serc zegarem wybijają,

cenę czasu, nie wskazówki;
złamane nie wskazują drogi
jedynie skrzyżowane ścieżki

Ceną: zapłata uczuć, troski o
czerwień ścieraną, beztroski
zapachu! Płatków wielo-róż

Góra wytyczyła cztery strony;
wskazała niewidzialne bilety,
w środku wesołe miasteczko
otworem czeka - jedno jadło
połknęły niewinnością kwiaty

Inochód podwajają dwa takty
grzywy parasol uczuć scalają

/ CDN /

https://www.youtube.com/watch?v=1nZN2nG_YH0&ab_channel =silentsoul

Dodano: 2021-07-13 21:47:23
Ten wiersz przeczytano 1509 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (43)

Piorónek zbójnicki Piorónek zbójnicki

Re:
Mario!
Dlatego trzymam się prawdy, wartości, jakie przewodzą
moją przyszłość prądem, nie wiadomo jakim. Poznaje
siębie cały czas.

Dziękuję za twój wiersz, w formie komentarza odczytuje
refleksyjnie, jest mi miło. Dziękuję!

Pozdrowienia dla ciebie

Piorónek zbójnicki Piorónek zbójnicki

RE:
(OLA) !?

Tym bardziej doceniam twój komentarz.
Widzisz, ja należę do tak zwanych "outsiderów" -
leśnych ludzi, którzy nie zwracają uwagi na
obowiązujące konwenanse w poezji.
Nie wiem tylko, czy to co napisałaś - jest mi bardzo
miło! - traktować mam jako wadę czy plus, względem
pisanych treści mojego autorstwa-:) Piszę to co
myślę, zwłaszcza kiedy przeszłość kryje się w meblach,
w kredensach natury; wszystko wyłazi ze mnie - w
pozytywnym słowa tego znaczeniu!
Nie ma to żadnego związku z tym, że znęcam się nad
czytelnikiem, tym bardziej nie piszę treści dla
siebie, tylko dla was, czytelników.

Przypadkowy zbieg okoliczności powoduje, że to co
piszę, staje się wykolejonym językiem poza granice, w
jakich czuję się dobrze.
Rozbijam schematy czymś co powoduje, że wiersze pisane
przeze mnie wiążą przejęzyczenie z automatyzmem.
Nie wiem, może to kwestia filozofii życia, jaką
wdrożyłem dawno temu do swojego życia. Stąd to ciężkie
odfajkowanie-:)

A propos wiersza.
Cieszę się, że napisałaś:
"za miast
koni dała wielbłądy, które są przystosowane do
poruszania się po pustyni;) (żart)"

Właśnie w tym sęk siedzi! Ludzie którzy się kochają,
pomimo wielu poprzeczek, jakimi odległość raczyła owe
konie przyskrzynić, powodują jedno,
mianowicie,odpokutowanie w czasie, za swoje
przewinienia w miłości; karma zadziałała... bólem,
rozłąką na parę lat. Ten "parasol uczuć" jest - tak
jak wspominasz Olu, płaszczem ochronnym jednej
miłości, jaka ciągnie się od wielu lat.
Nie chcemy jej stracić. a bez siebie żyć nie
potrafimy-:)

Z drugiej strony, można traktować ową treść, jako
przestrogę.
Jak miłość potrafi zwiększyć podzielność uwagi umysłu,
i jakie korelacje wynikają z zaistniałych
okoliczności.
Drogowskazem jest nić miłości, i ścieżki, jakimi konie
wracały ( powiedzmy, z zaślepkami na oczach - jak
termity) do środka, w którym werble serca, zaczęły się
uspokajać, na samą myśl, ponownego spotkania...
Dojdzie do niego, w ten weekend - prawdopodobnie!

Nasze życie było elastyczne,w nim kszty spokoju nie
widzieliśmy; dzisiaj na wysokich obrotach jedziemy, co
przyczynia się między innymi do pisania wierszy - to
awangarda, jaka mnie przyszpila.
Wszystko zaczyna wracać do normy! I w końcu spokój,
jaki nam się należy - jak ponowna szansa, jaką
"sfery" nas obdarzają.

Poezja jest dla mnie warkoczem Tsaheylu, jakim
związałem się.
Trwa to od paru lat -:)

Pozdrowienia ciepłe dla ciebie!
Seba
.

Piorónek zbójnicki Piorónek zbójnicki

RE:
Elenka, sisy89 : cieszę się!
Dziękuję!

Pozdrowionka dla Was

Elena Bo Elena Bo

Ciekawy, tytuł ŚWIETNY.
Pozdrawiam Sebku. :)

sisy89 sisy89

Nietuzinkowy wiersz z ciekawa refleksją.

Pozdrawiam serdecznie :)

(OLA) (OLA)

Nie ukrywam jesteś nietuzinkowym autorem, który lubi i
to bardzo po znęcać się nad czytelnikiem;)?
Sebastian, to jest atut Twoich wierszy, ponieważ nie
można je o tak sobie odfajkować:)
Miłość w Twoim wierszu można porównać do uczucia w
piosence. Nie wiem, dlaczego uważasz, że miłość nie
może być prawdziwa i zarazem piękna bez bólu czy
wyrzeczeń. Może tu zawinił czynnik taki jak
Twój nastrój i to on sprawił, że powstało tyle
zawiłości w tym wierszu. Są pewne drogowskazy w tym
refleksyjnym wierszu typu drogi, które się łączą, są
róże koloru miłości i te konie, parafrazując za miast
koni dała wielbłądy, które są przystosowane do
poruszania się po pustyni;) (żart) I ostatni akcent,
czyli parasol z psychologicznego punktu widzenia on ma
osłaniać przed czymś złym, tak sądzę może się mylę;)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i zostawiam uśmiech,
Ola:)

mariat mariat

I tylko las zna prawd obfitość
i tylko on wie gdzie jest miłość
a gdzie przygody wciąż szukanie
i też w pieniądzu upodlanie.

Wanda Kosma Wanda Kosma

Podziwiam Twoją odwagę i bezkompromisowość w pisaniu,
zero tu fałszu, zero podlizywania się czytelnikowi,
cudowna, jakby pierwotna, a równocześnie najwyższa,
uczuciowość. Dla mnie super wiersz, bo mną zakręcił
:-) Pozdrawiam serdecznie :)

Mgiełka028 Mgiełka028

Niesamowity. /Dzicz serc zegarem wybijają,/ od tego
wersu jestem zauroczona metaforami i przekazem..

JoViSkA JoViSkA

Dla miłości warto się poświęcić, to cena za szczęście
i wesołe miasteczko wspólnego życia...tak to
odbieram...pozdrawiam cieplutko :)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Jak zwykle nietuzinkowa, ciekawa ekspresja warta
głębokich przemyśleń, pozdrawiam serdecznie.

Annna2 Annna2

Człowiek upada jak zwykle i jak nigdy.
Jest piękny, bo w nim jest wszystko- i wielkość i
małość.
Wybieramy drogi i odpowiadamy za nie, tak jak w życiu
jest miłość, wierność podłość łzy.
Pierwszy utwór, że miłość umarła-
nie ona jest- zwyciężą śmierć.
I Osi- te smyczki mnie uwiodły.
Kunszt. Tęsknota.
I tak jakby nie było nadziei.
Dźwięki Skandynawii, a może całego globu.
Głos renifera, ale jego nie ma,
parzystokopytnemu zadano śmierć.
Przywrócić człowieczeństwo.
To co było, odrzucić blichtr.
Przywrócić nasze jestestwo. Tożsamość.
To jest piękne Sebastian. Jestem pod wrażeniem.
Dzięki za to, że mogę Ciebie czytać i słuchać muzyki.
Przeżycie.

anna anna

wieloskładnikowe danie, mocno zakręcone.

Piorónek zbójnicki Piorónek zbójnicki

Re:
wibracja-:) Dziękuję za zajrzenie.
Zgadza się, w popłochu ( powiedzmy ) pomyliłem nicki -
wybacz zatem.

Pozdrowienia dla ciebie!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »