Chcę
*'*'*
szeptu chcę Zapachu Twych włosów Chcę
Tego co pozostawia w powietrzu podmuch
Tego gdy porankiem przecieram w niego
powieki
Pozostawionego na poduszce po Twoich
snach
Chcę je zamieniać na Dotyk na Tchnienie
Na Twe spojrzenie poranne prosto w moje
oczy
Zaspane mruczenie Tęsknotą nocną
Gdy usta Nasze odpoczywają Spokojem nocy
Szeptu Chcę i Siebie wśród Ciebie chcę
Odpoczywania bezwiednego w Cieple i
Kwiatach
Gdy Twe dłonie złożone stygną w moich
-mart-
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.