Chcę, abyś cierpiał!
Nienawidzę Cię! Każdą cząstką mego
ciała!
Patrząc na Ciebie, z obrzydzenia drżę
cała!
Jak mogłeś mnie tak zranić? Na wskroś
przebić serce...
Nie chcę Cię już oglądać! Nie chcę! Nigdy
więcej!
Wcześniej było nam dobrze... Pamiętam i
teraz...
Lecz w sercu miast miłości - nienawiść się
zbiera!
Wiem, że to złe uczucie... Ale się nie
wstydzę!
Mam Cię dość! Cierp teraz! Brzydzę się
Tobą! Brzydzę!
Nigdy wcześniej nie czułam w sobie takiej
złości!
Teraz przenika serce! I umysł! I kości!
Z lubością zacisnęłabym na Twej szyi
ręce...
Patrzyła, jak siniejesz, jak bić przestaje
serce!
Ty ze spokojem patrzyłeś, jak bardzo
cierpiałam...
Jak za Tobą tęskniłam, jak rzewnie
płakałam...
Nie zważałeś na to, jak bardzo mnie
ranisz...
Tłumaczyłeś: "Jesteśmy inni, a nie tacy
sami!"
Wybrałeś ją. Proszę bardzo. Życzę szczęścia
Tobie...
Lecz nie wcześniej, niż ciało moje spocznie
w grobie!
Nikt nie pokocha Cię bardziej, niż ja Cię
kochałam...
Ciągle miałam Cię w sercu, może źle to
okazywałam?
Widocznie nie byłeś mojego uczucia
wart...
A może ja nie byłam? Jeden wie to
czart...
Już nie będę roztrząsać, kto to wszystko
zniszczył...
Pragnę tylko jednego - niech mój sen się
ziści...
Jestem egoistką. I z duszy pragnę tego,
Byś doświadczył wszystkiego co ja - a nawet
gorszego!
Zastanawiałam się, jak to będzie, kiedy
mnie zostawisz...
Teraz wiem... Chcę widzieć, jak śmiertelnie
krwawisz !
Komentarze (1)
pięknie na papier przelane nieszczęście....... a
raczej nienawiść....... ale jak powiadają: od miłości
do nienawiści jeden tylko krok..........