w chłodne zimowe poranki
Dla Mojego JEDYNEGO Anioła..T.y wiesz Kochanie prawda? ZnZ KmM:*z:P napisany z rana...
W chłodne zimowe poranki
z dala od swojej wybranki
niech myśl Cię rozgrzeje jakże niewinna
gdy pogoda w łóżku od tej na dworze
....jest diametralnie inna
(póki co nie ma wzmianki
o gorącym ciele swojej kochanki)
a zamiast ciepła dotykasz zimna
stojąc na dworze gdy marzną Ci skrzydła
w te chłodne zimowe poranki
Anioł powinien leżeć w ramionach swojej
wybranki
bo ja mróz w upał zamienię
i zamarznięte skrzydła rozgrzeje
przez dłonie i usta do czerwoności
rozpalone
za którymi ciało Anioła jest tak bardzo
stęsknione
z Cyklu: Miłość bez końca MK*4 - zakochana w Aniele
Komentarze (2)
Miłośc to piękna sprawa ale prawdziwa miłość to
dopiero wyprawa...
W chłodne poranki przy boku anioła jest cudownie
bezpiecznie i czuć Tęczę.