Chłopacy z Orzełków...
Dla moich zaje fajnych kumpli z " pod Orzełków " ... Pozdro dla wszystkich!!!
Zawsze weseli zawsze roześmiani, nigdy nie
są zdołowani.
Bywają pod orłami, tam dzielą się
wrażeniami.
Spotykają się ekipami chwalą wyczynami!
Kochają ten sport, lubią czuć
adrenaline...
Nie są po***ani są poprostu oczarowani
rowerami!!!
Dają z siebie wszystko, nie straszne im
upadki,
wiedzą co robią, wiedzą co ryzykują,
ale dalej ryzyko podejmują!!!
Kręcą nowe triki, nowe przeżycia mają...
Poprostu wymiatają !!!
Gadziu, Borys, Rafał, Arni chłopcy z nich są bardzo fajni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.