chmurka
ale numer proszę państwa
chmurka spadła na nasz dom
na kibelku ja siedziałem
i czytałem prasę - WPROST
nagle mama się odzywa
hej Wojtusiu co to jest
nic takiego proszę mamy
siedź tam cicho albo leż
w toalecie jeszcze siedzę
matuś matuś uwierz mi
a obłoczek taki mały
zamknął też na amen drzwi
jak przyjedzie straż pożarna
uratują pewnie nas
a tym czasem moja matko
licz baranki bo masz czas
autor
wojciech329
Dodano: 2017-04-01 17:12:57
Ten wiersz przeczytano 2118 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
1 kwietnia straż pożarna nie jeździ do takich wezwań.
musisz posiedzieć na kibelku do jutra
dobrze, że masz ze sobą laptopa :)
:):)
Pozdrawiam wesołego Wojtusia:)
Toż to prawdziwy dramat.
Chmurka na dachu się rozchmurzyła
i zaczęła figlować. To się zdarza,
ale tylko 1-go kwietnia.
Miłego popołudnia:}
Witaj,
Fajny ten wiersz i taki powiedziałabym, na luzie.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, za odwiedziny:)