Choć miałem o Tobie zapomnieć
To było dawno...
Tak dawno to było,
Tak szybko to wszystko się zakończyło,
To było dawno...
Pisałem moje pierwsze wiersze,
Dla Ciebie stworzyłem słów wieniec,
Poezje chwalącą Twe piękno,
Wiersze, dla Ciebie, me pierwsze...
Byłaś cudowna, podczas pierwszej
rozmowy,
Poznana niby przypadkiem,
Nie zwróciłaś mojej uwagi,
Aż wreszcie trafiłem na Ciebie.
Bałem się, nie znałem Twego serca,
Przyglądałem się kobiecym ruchom,
Delikatnym rączką, brązowym oczkom,
Siedziałem daleko, obserwowałem.
Odważyłem się podejść,
Robiłaś pranie z prawdziwą gracją,
Nigdy nie zapomnę tamtych chwil...
Mogę odejść. Nie odchodź!
Jesteś tylko wakacyjną przygodą,
Nie, nie jesteś, ja Ciebie pamiętam...
Trzy lata temu poznałem,
Tylko, Ciebie, Pamiętam.
Miałaś być zapomniana,
Gdy powiedziałaś:
Mam chłopaka,
Nie umiem zapomnieć, przepraszam.
Ty wiesz dlaczego...
Mieliśmy się rozstać, na zawsze
wtulona we mnie KOCHAM CIĘ wyszeptałaś
Wiesz, na zawsze, KOCHAM.
Nigdy nie zapomnę,
Ty mnie kochałaś, ja Ciebie,
Inne tylko zabijają niczym Śmierć,
Zapomnę, Ciebie, Śmierć.
Ich słowa ranią,
Czyny odbierają nadzieje,
Tęsknie do Ciebie,
Ranią, Czyny, Ciebie.
Nawet nie mogłem dobrze Ciebie poznać,
Dwa tygodnie to mało,
My nie mieliśmy szansy,
Ciebie, mało, szansy
Ty mnie zapomnisz, ale ja,
Będę tęsknił, bo byłaś sobą,
Byłaś prawdziwą kobietą w moim życiu.
Żadna inna tego nie potrafi...
Gdybyś to przypadkiem przeczytała... Zdziwiłbym się... Jeśli byś mnie pamiętała... też bym się zdziwił:-)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.