Chora Miłość !
Wiesz co...
No i stało się..
Powiedziałeś mi "Do widzenia"
Porzuciłeś mnie
Zostawiłeś tak..od niechcenia..
Zrzuciłeś wszystko na mnie
Twierdziłeś , że to moja wina..
Chyba się nie słyszaleś?
Czy to była kpina???
Te osiem i pół miesiąca
Było niczym dla Ciebie..
A powtarzałeś , że mnie kochasz
Że jesteśmy stworzeni dla siebie..
Że zawsze będziesz mnie kochał..
I nigdy nie przestaniesz..
Że będziesz się mną opiekować
I do końca ze mną zostaniesz..
Że jestem Twoją księżniczką
Słoneczkiem , Twym całym światem..
Pamiętasz planowalismy...
Że pojedziemy gdzieś latem..
Lubiłam , gdy mnie głaskałeś
Po szyji całowałeś..
Ja cicho wzdychałam..
Wtedy się uśmiechałeś..
Nie zaprzeczam..kochałam..
Swoim sercem małym..
Byłam taka naiwna..
Ty byłeś mym światem całym..
Teraz już nie ma Ciebie i mnie
Teraz już nie ma nas...
Ale powiem Ci szczerze,
Że to najwyższy czas!!
Bo mnie raniłeś straszliwie..
Tyle łez przez Ciebie wylałam..
Krzywdziłeś mnie..okropnie
Nocami przez Ciebie płakałam..
I teraz jeszcze tęsknie..
Lecz z czasem to przechodzi..
Bo taka "chora miłość"
Nigdy na dobre nie wychodzi!!!
Cieszę się , że dzięki Tobie jest tak jak jest..bo teraz jest mi o wiele łatwiej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.