choroby tej drugie dno...
oczy wpatrzone w nicość
serca miernie kołaczą
choć miny obojętne
dusze w skrytości płaczą
im nie trzeba chusteczek
łzy takie suche lecą
wrażliwy to dostrzega
sumienie mu kaleczą
odwiedzający Dom ten*
przez cały czas są mili
...oj, byście kilka minut
w ich sercach tak pobyli /.../
to byście zobaczyli
choroby tej drugie dno
oni Was wyzwolili
czyż oni nie zdrowsi są ?
no dobra to już jedźcie
tam na was już czekają
cmok, cmok zdrowia życzymy
...w sobie się zamykają!
*/ Dom Pomocy Społecznej w Drożdżówce...
Komentarze (27)
:(
Dobry wiersz ze smutną refleksją...tam oprócz choroby
ciąży ludziom samotność i poczucie odrzucenia przez
bliskich.
Tam są też ludzie, którzy mają rodziny, ale
zapracowane tak, że dla najbliższych już godzin nie
starcza... Pozdrawiam
rhea - Starość nie udała się szatanowi a nie Bogu, bo
przecież jeszcze to on rządzi tym światem a nie Bóg
Jn.16:30 a w Królestwie Bożym starości znów nie
będzie. Pozdrawiam. Nic co złego nie pochodzi od Boga,
choć ma powód, by zło dopuszczać do pewnego czasu i
granic ale to inny temat.
Smutne życie w takim domu, ale czasem naprawdę nie ma
wyjścia...
To zależy też z jakiego powodu ktoś się tam znalazł.
Lepsze są takie domy, niż gdyby ich nie było, bo są
ludzie:
1. Niezaradni
2. Uzależnieni
3. Co nie chcą pracować
4. Skrzywdzeni przez inne osoby
5. Załamani różnymi problemami
6. Mający wysokie wymagania
7. Niekontaktowi
8. Pasożytniczy
9. Ograniczeni
10.I tacy, co nie mogą znaleźć pracy. A to już jest
wina tych, co chcą rządzić a nie potrafią przez co
ściągają wiele nieszczęść na całe rodziny. Dorosłym
się przedłuża wiek emerytalny a młodzi przez to nie
mają pracy. Jedni pracują po 10godz./24 a drugi nie ma
pracy wcale, bo ZUS jest za wysoki. Inny nie otwiera
zakładu i pracuje na czarno, bo nie stać go na
zatrudnienie księgowej, gdzie w dobie komputerów
powinna być zmniejszona biurokracja. Powstała w ten
sposób nieuczciwa konkurencja, że prawie każdy kto
chce utczciwie pracować, go na to nie stać. Mamy
jednak demokrację i Ci, co ich wybierają często stają
się ofiarą póki jeszcze ten świat istnieje 1J.2:17 i
kieruje się prawem świeckim a nie bożym (Biblią).
Pozdrawiam i życzę dużo refleksji a wiersz ten jest
też względnie profesjonalnym utworem. Pozdrawiam.
Leszek.
Smutna refleksja, ale dobrze ze sa ludzie ktorym Ci
ludzie nie SA obojetni...
Rysiu, piękny wiersz, taki z sercem i duszą:)
W DPS-ach, przebywają ludzie sobie obcy, pracownicy
otrzymują wynagrodzenie za pracę. Znikoma część
pensjonariuszy, nie ma żadnej rodziny.
Żal patrzeć, jak ci starsi, schorowani ludzie,
wpatrują się w drzwi, w dniu przeznaczonym na
odwiedziny.
Musimy pamiętać, że życie zatacza koło...
Pozdrawiam Ciebie serdecznie, życząc udanego
popołudnia i miłego wieczoru:):):)
Bardzo smutna rzeczywistość, niestety nie udała się
Panu Bogu starość:-( Pozdrawiam Rysiu niedzielnie:-)
byłam parokrotnie w takim domach a więc klimat nie
jest mi obcy
pozdrawiam serdecznie :)
Oj, kto nie przeżyje nie zrozumie. Trzeba o tym
pisać.Pozdrawiam.
-- przechodzę często koło takiego
DPS-u... tak, dla as to zwykły DPS, ale przecież tam
są ludzie skazani na życie, tylko czemu oczy takie
smutne mają...