W chwilach
W chwilach gdy jest ciężko
się nie poddaje, walczę o
swoją przyszłość samodzielnie,
odwiedziłbym też nieznane kraje,
zapominam to co mi w życiu nie
wyszło i patrzę na swoją rzeczywistość,
gdzie jest rozpacz i seria dramatów,
różnych schematów, idę do przodu
pomagam tam gdzie trzeba i pójdę
nawet zaryzykować, aby starczyło
chleba, w Polsce życie mnie nie
rozpieszcza, chociaż nie narzekam
i nie chciałbym nigdzie indziej
mieszkać, mam dach nad głową
i obie ręce i nogi, szukam wciąż
szczęścia, bo jest gdzieś na pewno
jak je znajdę to jestem pewien, że
pójdzie razem ze mną.
Komentarze (10)
pozdrawiam.
Ileż w życiu różnych i takich, podobnych chwil.
Pozdrawiam :)
oby, pzdr Zmegi :)
Dasz radę;)pozdrawiam cieplutko;)
Skąd Pan wie, że nie jest wieczne?Jak nauczę się być
szczęśliwym bez powodu/bez przyczyny/bez warunków to
będę szczęśliwym wewnętrznie, a nie od warunków
zewnętrznych np. żona/dziewczyna, ale w tym jest
problem, że nie wiem jak to osiągnąć, pozdrawiam
wspaniałego wieczoru :).
Ciekawy wiersz o ciężkich chwilach w życiu, a
szczęście przyjdzie choć niestety nie jest wieczne
pozdrawiam.
Pozdrawiam Motoko i Anula-2 miejcie dzisiaj wspaniały
dzień, KK nic nie będę zmieniał.
Nie oceniam formy Maćku a treść i domyślam się że
treść jest dla Ciebie najważniejsza. Dużo piszesz o
swoim życiu, oczekiwaniach, postanowieniach, sukcesach
i porażkach. I masz odwagę się z Nami tym podzielić.
Łap plusa za wiersz. Pozdrawiam.
Zmień wersyfikacje.
Jak pójdziecie wspólną drogą, daj znać,
będę wniebowzięty, kielicha trzeba schlać.
Pozdrawiam Maćku. Dasz radę jak mówiła pewna
Pani Premier.