Chwilka zapomnienia...
Zaszalało dzisiaj słońce
łaskotało mnie promieniem
brąz na skórze wywołało
lekkim złocistym odcieniem
chwilkę mając odpoczynku
na spacerze się skupiłam
nie wiedziałam że cię spotkam
spokój cały utraciłam
zatonęłam w twoich oczach
dłoni dotyk skórę parzył
i te słowa żeś ty o mnie
całe swoje życie marzył
czy przypadek to czy omen
nie próbuję zgadnąć wcale
kłam tak dalej co mi tam
skoro robisz to wspaniale
kłamstwo krótkie nóżki ma
i daleko nie pobiegnie
jeszcze spacer może dwa
no i wrócę znów do siebie
lecz dopóki spacer trwa
jeszcze trzymaj moje dłonie
patrz mi w oczy no i kłam
chwilkę mogę się zapomnieć...
Komentarze (28)
właśnie'kłamstwo krótkie nóżki ma
i daleko nie pobiegnie ' w:)
Beorn może piszę o sobie a może nie? Czasami w tej
formie zapisuję widziane moimi oczami sytuacje lub
przeżycia innych. No cóż nie liczyłam na tak wnikliwą
analizę wierszydła. Co do moich potrzeb to ...
przemilczę jak wiele razy:):) Potrzeba bliskości
mówisz ... z tą potrzebą jużchyba się rodzimy , a
potem tylko się pogłębia... A wiersze masz rację
rodzaj terapii mojej własnej . Polecam :):) i wolę
pisać tak jak piszę, bawiąc się słowem niż pod
publiczkę... Ot takie to stworzenie ze mnie dziwne
:):):):)Tyż pozdrawiam i dygam wdzięcznie za plusa :)
masz ,widzę, ochotę na chwileczkę zapomnienia... -i
bardzo dobrze, dwa plus
Dla mnie jednak w tym utworze przeziera smutek. Cóż
to za desperacja, taka zgoda na kłamstwo, namiastkę
szczęścia na chwilkę. Nie ma się co oszukiwać, Sari,
piszesz o sobie i masz w sobie ogromną potrzebę
bliskości, poczucie pustki, którą chciałabyś zapełnić.
Wierszami odreagowujesz.
Bardzo prawdziwe są twoje wiersze, bo piszesz je
sercem.
Pozdrawiam. (+)
I tylko nie mów, że jeszcze jeden odkrywający Amerykę.
Romansik z góry skazany na niepowodzenie, ale z
humorkiem.
Pozdrawiam
Fajnie przybliżona czytelnikowi ta chwila... :)
Takie krótkie zapomnienie dla zdrowia... Dobrej nocki
:))
Oj tam oj tam:) Następnym razem napiszę Ci tylko
"podoba mi się". Foch... :P
Bardzo dobrze się czyta i ten spacer,na spacerach są
najpiękniejsze rozmowy.Pozdrawiam:)
bardzo mi się podoba
pozdrawiam
No i odkrył KrzysztofK .... Amerykę :):):)
Kogo Ty Aniu spotkałaś? Musiał Cię "uwieść" ten
współspacerowicz i pięknie opowiadać:)
Ostatnie dwa wersy... Wiesz, że Ciebie trzeba nauczyć
się czytać? Pod płaszczykiem tych częstych
ironiczności Twoich saraśnych ukryte jest drugie dno,
często przez miedzę sąsiadujące z melancholią. Piszesz
wesoło, z przymrużeniem oka, ale o sytuacjach często
bardzo życiowych, i poważnych.
Buziaki Wspólniczko:)
K.
mała chwilka zapomnienia, potem
do lub nie zobaczenia, bardzo dobry i sugestywny
wiersz,
pozdrawiam sari