CHWILOWE ROZTERKI
Dla moich dziewczynek
Myślę wiec jestem i co z tego…
Te same kłopoty te same rozterki…
Czuje że coś mnie omija że coś
umyka…
Czuje się jak kibel w który ktoś nasrał i
wody nie spuścił.
Dlaczego tak jest?
Skąd ten niedosyt?
Przecież mam tak wiele,
A jednak jakby mi coś brakowało,
Czegoś potrzeba było.
Co mam do zrobienia jaka jest ma misja?
…aaaa! DOŚĆ TEGO PESYMIZMU !
Mam przecież ciebie moja kochana żono i
nasze dzieci,
Mam zajęcie na całe kolejne stulecie
Musze się starać by kiedyś nad moim
grobem…
Ktoś staną i wyszeptał kocham cię
Tato…
Takie są marzenia Ojca
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.