Cicha prośba
Na srebrnym brzegu
spowita mgłą
siedziała ja
W białej sukience
nie przyjdę do Ciebie
to boli
W poczuciu obowiązku
zmuszona w cieniu
stać niewzruszona
Patrzeć głębią duszy
na świat jedyną
przedstawiający postać
Myślą biegłą i lotną
poruszyć intelektu
mur ciężki i wielki
powiedzieć to czego
w snach nawet
zrobić się nie da
Czy za białą rzeką
czy w błękitnej dolinie
kochaj mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.