cichutkie dziękuję...

A mu kobiety lubimy własnie cichutko..prawda?:)

Niesamowity jest ten wiersz, ogromnie chwyta za serce,
poraza cieplem a slowa dobrane genialnie nadaja mu
spojnosci i takiej nieopisanej delikatnosci. Bardzo mi
sie podoba!

Bardzo subtelny szept serca...spokojny wyważony dobór
słów..bez zbędnej metaforyki..która czasem
przeszkadza..lekko choć złezką sie go
czyta..pozdrawiam

Sliczny wiersz płynacy z serca dla swego ukochanego.

Myślę,że zcałowanie tej łezki szczęścia będzie już
samym w sobie podziękowaniem... ;)

Czytam i widzę.. drżenie ust w podzięce za cudne
chwile... czyż można coś dodać więcej?

wiersz, należy do tych, które czyta sie z
przyjemnością i wraca do nich...

Twoje cichutkie dziękuję... dotyka najczulej. Piękne
słowa zamknięte w przekaz dla Niego. Łzy szczęśliwe
zachwycają :o)

Nawet nie ciepły tylko gorący od uczuć Twój wiersz aż
dreszcz czuję.

Ty piszesz bardzo piękne wiersze . Czytam je od
jakiegoś czasu i coraz bardziej mi się podobają . Są
takie liryczne zwiewne i sensowne , jak ten dla
ukochanego .

Cudowny jest dotyk ukochanej, cudowny jej pocałunek,
ciepło które daje, jesteśmy dumni mając was drogie
Panie. :)

Myślę, że dokładnie rozumiem każde słowo, które tu
napisałaś, bo czuję właśnie to samo. Tak jakbyś
wyraziła to czego ja wyrazić nie mogę i nie potrafię.
Cudowny wiersz, doskonale się czyta i wyraża tyle
emocji... Pozdrawiam

Powinnas głosno krzyczeć a nie cichutko-my faceci to
lubimy:)