Cichutko westchnę
Od dawna idę, milcząc samotnie
mijam zmęczone, serdeczne twarze
dokąd prowadzi ta długa droga
czy znajdę tam, co mi pisane?
Cichutko budzę się nad ranem
ciekawie patrzę, co dzień przyniesie
jestem już pewna, że doszłam w nieznane
lecz nadal zmartwień, mam pełną kiesę.
Daremnie szukam swojej przyszłości
kogoś, kto prawdę mi w końcu powie
a może jutro wszystko się zmieni
własną otuchę, spotkam przy sobie.
Nie będę mijać strudzonych ludzi
osamotnienie odejdzie wreszcie
uśmiech o brzasku będzie mnie budzić
cichutko westchnę- nadziejo jesteś.
Komentarze (40)
:):) już odstawiam komputerek, do pracy jadę.
Pozdrawiam zdzichzmisozo. Miłego dnia
odstaw komputerek i na spacerek,napewno znajdzie sie
wielbicielek,pozdrawiam
Miłego dnia ARABELLA. Pozdrawiam serdecznie
Och, Adaśko dzisiaj pierwszy:). Dziękuję i pozdrawiam.
Miłego dnia Halinko. Pozdrawiam Wojtku
Witam. Dziękuję Zosiak - zrobione. Pozdrawiam
serdecznie
najtrudniej uświadomić sobie, że to ja jestem
najważniejsza a czekanie na kogoś tylko przygnębia
człowieka, zainwestuj w siebie a on się sam
odnajdzie..mimochodem , pozdrawiam
W pierwszej strofie, zamiast "dojdę tam" czytam -
znajdę tam
Miłego dnia, Olu :)
Pieknie Olu !!! pozdrawiam serdecznie
Olu piękny wiersz i pewne,że ta chwila nastąpi może
już jutro - życzę od serca.Pozdrawiam.
Poetyckie westchnienie nadziei. Ładnie to ujęłaś Olu.
Miłej nocy