Ciebie bardziej Kochałam...
...wiem że kiedyś bedziemy razem...
pukała do drzwi
nie otwarłam
chciała wejść przez okno
zamknełam i zasłoniłam żaluzje
wdrapywała się przez balkon
za każym razem spadała
ja jej nie chciałam...
a mimo to ona mnie chciała...
Mówiłam prosiłam błagałam
"...odejdź ja nie chcę proszę...zostaw mnie
w spokoju..."
ona gorzko się śmiała
"...no chodź mała...chodź...nie będzie
boleć..."
Ja chciałam żyć
być taka jak wszystkie dziewczyny
kochać marzyć śnić...mieć dla kogo
żyć....
wiedziała że Cię Kocham
że przy tobie chcę być
wiec mi powiedziała
" albo on albo Ty..."
Wybrałam siebie
bo Ciebie...bardziej kochałam niż swoje
życie...
kiedyś zrozumiesz moje postępowanie...
i może mi wybaczysz...
...jak nie na ziemi to w niebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.