ciebie brak
dla ciebie
Nadchodzi noc ,za oknem ciemno ,trzeba się
kłaść.
Lecz jak wejść do tego zimnego łóżka,gdy
tam nikt nie czeka.
Wślizguje sie pomału
i szukam ciepła,
myślę może tu jesteś
i na mnie czekasz.
Nie ma Cię,jest tylko pustka
więc wtulam się
zamykam oczy i śnię.
autor
5delete
Dodano: 2005-03-15 23:24:31
Ten wiersz przeczytano 813 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.