Ciekawość życia/erekcjato
Idąc siusiać pewnego dnia,
zobaczył zajączek co w spodniach ma.
I tak go nagle coś opętało,
miętosił w łapkach rosnące ciało.
Oglądał, macał jak się napręża,
zdziwiony posiadaniem takiego węża.
Ale nie wiedział co się z tym robi,
więc tylko dreptał z nogi na nogę.
Słyszał coś o króliku, o króliku
Casanowie,
co w sprawach łóżkowych nie przepuścił
nawet sowie.
Poskikał szybko do mistrza królika,
niech mu wyłuszczy, co w spodniach cyka.
Siadaj i słuchaj bardzo dokładnie...
a...a... czy, czy - to mi nie odpadnie?
Nie odpadnie drogi bracie,
pierwszą miłość zrobisz w gacie.
Czytał Wisłocką więc chyba wie...
co się z tym robi kiedy się chce.
Żeby dobre szczytowanie mieć,
niekonieczna jest...
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
odmienna płeć.
Komentarze (25)
ha ha ha Karl usmiałam się do łez czytajac Twój
wspaniały tekst
W bardzo humorysytczny i zaskakujący sposób poruszyłeś
życiowy i myślę ze ważny temat zawsze na czasie
Przeczytałam komentarz skalniaka i tez się pod nim
podpisuję
Pozdrawiam serdecznie :)
Karl, nie tylko zajączek, bierze do rączek.
Niech rodzice sobie przypomną swoje pociechy,
szczególnie synków, jak sobie majstrują przy
siusiakach, robiąc to często bezwiednie. Pani doktor
powiedziała mi, że syn, w ten sposób, poznaje swoją
anatomię.
Przyjąłem to za pewnik i przestałem się złościć na
synka, że bada budowę swoich części intymnych.
Pozdrawiam z uśmiechem:)
świntuch :-))))))))))))))))
:) no wiesz...:) Pozdrawiam
Karl jesteś niesamowity ha ha ha Pozdrawiam
serdecznie:)))
Wprowadziłeś wesoły nastrój owym wierszem:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Bardzo fajny wiersz. ciekawy i wesoły. Pozdrawiam.
hahahahaha super śmieszne:))))
karl dzięki za uśmiech z samego rańca:)
oj tak, dałeś:)
Ha,ha,ha ale dałeś czadu Karl...Pozdrawiam
serdecznie/zajrzyj czasem do mnie/:-)