Ciekawski
zobaczyłam obłoczek który przypominał konika morskiego
kiedy przyszła wiosna zaświeciło słonko
promyk zajrzał w morze obudził żyjątko
był to konik morski co z wody głębokiej
chciałby poszybować wraz z białym
obłokiem
błękit nieba kusi więc płynie powoli
poznaje świat nowy zapachy kolory
a wietrzyk z radością unosi go w górę
popatrz jak to sprytnie wsiadł na dużą
chmurę
popłynęli razem hen w dalekie kraje
nad wysokie góry oliwkowe gaje
potem na południe gdzie zielone lasy
falujące zboża i winnic tarasy
zachwycony pięknem ziemi tak bogatej
zapragnął powrócić do mamy i taty
będzie opowiadał rybkom małym dużym
warto być odważnym nie bać się podróży
powie jeszcze wszystkim najważniejsze w
świecie
to dom i rodzina tu szczęście
znajdziecie
Komentarze (49)
cieplutki wiersz, pozdrawiam:)
Puenta jakże cenna... przyjemnie było czytać :-)
pozdrawiam
Witaj Mariana.
Tak, dom i rodzina, to najważniejsze szczęscie.
Wiersz, przeczytałam z przyjemnością,
aż chciałoby się być, tym konikiem i poszybować z
obłokiem do Polski.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
Pogodny wierszyk ze wspaniałą puentą. Pozdrawiam
serdecznie:)