A CIELO DESCUBIERTO!
pod gołym niebem
pierwszy raz cie ujrzałem
na pięknej zielonej polance
pod gołym niebem
za ręke chwyciłem lekko
ująłem delikatnie twe palce
pod gołym błekitem nieba
tak długo w twe oczy patrzałem
głębsze niż ocean największy
pod gołym błekitem nieba
twe włosy na wietrze rozwiane
i blask ich od słońca piękniejszy
w świetle złotego słońca
stałaś jak anioł na skale
tak wiosną i szczęściem pachnąca
na tle słonecznej tarczy
o chociaż jeden twój szept
każdy mój ruch walczy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.