Ciemnośc

Kiedy nie mogę już żyć
Moja dusza umiera tylko nocą,
Szeptem staje się o świcie,
Tonie w mroku,
I nie widzę się

Rankiem przychodząc do prawdy,
Cierpię i w oczy kuję,
Lecz słyszę serce,
Jak cichutko odbija się echem po skroniach,
W czyjejś piersi bije,
Nie w mojej.

Znów światła gasną
Tuż za rogiem
Księżyc tuli mi się do policzka
I nic już nie broni dostępu do ciemności.

autor

Black Aurora

Napisany: 2008-10-13 Dodano: 2008-10-13 17:21:56

Ten wiersz przeczytano 631 razy

Oddanych głosów: 0

Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Na dzień dobry

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie