w cieniu wspomnień
w cieniu wspomnień płyna łzy
topiąc w smutku stary świat
la leniwy myśli
sny
niczym straszny dziś są kat
zabijaja codzień bardziej
resztę wiary
w rzeczywistość
walcząc z dobrą częścią serca
wprowadzają w nie swą nicość
złe portrety
strzępki zdarzeń
uderzają mnie co chwilę
sama myślę nad swym losem
czy umarłam
czy wciąż żyję
pogrążona w tej rozpaczy
nie obchodzi mnie co dalej
stojąc w miejscu
jednym czasie
pragnę tylko rzeczy małej
by kieruken losu zmienić
cofnąć jego dziki pęd
wrócic w tamto miejsce z Tobą
ucieć gdzieś daleko z tąd..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.