Ciepła rozkosz
EREKCJATO
Na twój dotyk długo czekałam,
och jak miło przy tobie siedzieć,
noce będą pełne rozkoszy,
jest mi dobrze jak w siódmym niebie.
Znowu jesteś bardzo gorący,
ogrzewasz mnie od stóp do głowy,
tych chwil upojnych czeka nas wiele,
mój miły,
piecyku kaflowy.
autor
Mariola Cuore
Dodano: 2015-10-06 22:57:14
Ten wiersz przeczytano 1155 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
A ja nawet taki mam w drewnianym domu na wsi pod
Częstochową.
Pozdro.
:))
Fajne z humorkiem.
Pozdrawiam Mariolko:)
Haha, pozdrawiam
Mój też kochany kominek kaflowy:-) :-)
Pozdrawiam Mariolu:-)
ha ha ha Mariolko ale mnie ubawiłaś tym zaskakującym
piecykiem -- kaflowym :)
Niech Cię grzeje szkoda tylko że nie przytula :)
Ekstra erekcjato :)
Pozdrawiam ciepłym uśmiechem :)
Żaden grzejnik nie zapewni jego ciepełka. W swoim
zbiorze też mam erekcjato o piecyku kaflowym :) Ślę
serdeczności.
O, tak pamietam jeszcze taki piecyk :)
Ha, ha, ha,.... więc nazywasz Go piecem kaflowym ;-)
Udane erekcjato.
Pozdrawiam
W takim razie miłego ciepełka :)
Piec kaflowy nigdy nie zawiedzie. Pozdrawiam.
Piec kaflowy jest debeściak, nikt tak nie potrafi
ogrzać;)
Pozdrawiam ciepło oczywiście:-)
zbytnio się nie podniecaj
jak dowalisz do pieca:)))
pozdrawiam z humorkiem:)