Ciepłym słowem
co powiesz myślom zatrutym
wlejesz oleju do głowy
odtrącisz butem podkutym
zastąpisz pomysłem nowym
serce na dłoni podane
zamknięta pięść je nie trzyma
zabliźnią się rany zadane
pamiętaj o nich, wytrzymaj
popatrz przez pryzmat dotyku
otul słowem jak ciepłym szalem
usta gotowe do krzyku
lgną do ciebie uśmiechem, nie żalem
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2006-03-06 08:57:27
Ten wiersz przeczytano 683 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.