Cierpienia smak
Czy słyszałaś jak gwiaździstą nocą,
zakochany słowik arie śpiewa?
Jak miłość szukająca rozkoszy,
w księżycowym blasku dojrzewa.
Czy kiedyś ci zwierciadło przyniosło,
moich oczu błagalne odbicia?
Czy biegałaś za tęsknoty cieniem,
łzy ocierając co raz z ukrycia.
Mówiłaś mi że zdrada nie boli,
że nie cierpi się na porzucenie.
To powiedz co ze mną się dzieje,
skąd w moim sercu takie cierpienie???
Komentarze (14)
goń za tą miłością, porzuć dumę :)
ładny, acz smutny wiersz...powiem ironicznie:
cierpienie uszlachetnia:) pozdrawiam niedzielnie
Czasami w życiu, musimy walczyć i cierpieć ...
Docierający przekaz ...
+ Pozdrawiam serdecznie
Piękny ale bardzo smutny wiersz.Zdrada bardzo boli i
tak do końca nie można jej zapomnieć.Życzę Ci aby
szybko zjawił się ktoś kto uleczy Twoje
cierpienie.Pozdrawiam serdeczie.
ps. Dziękuję za komentarz pod moim wierszem.
-- oooo jak bardzo życiowo.. ale spokojnie, podobno
czas leczy rany...
- ;)
Serce kieruje się własnymi zasadami.
Cierpienie Twoje minie, potrzeba czasu
Pozdrawiam
To chemia przedłużania gatunku, a to nie ma ratunku!
Tak jakoś świetliście smutno, jak w nadchodzącym
blasku dzisiejszej nocy - super księżyca.
Pozdrawiam.
Super wiersz, zawsze boli. Pozdrawiam serdecznie. :)))
Piękny wiersz wyrażający tęsknotę
za kimś,z kim nastąpiło rozstanie.
Sądzę,że w ostatniej zwrotce,
powinno być we mnie,nie ze mnie się dzieje.
Serdeczności przesyłam:)
Każda zdrada bardzo boli, może nie wszystkich
jednakowo.
Ładny, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam.
Na niektóre pytania nie ma odpowiedzi. Serdeczności.
Wiersz przepełniony smutkiem:( pozdrawiam