Ciężki powrót
Wszystkim ratownikom z Gdyni Redłowa i jeszcze wielu innym ...
Napłynoł chłód i stado chmur
plaża opustoszała
wspomnień tak wiele
pozostał tylko morza szum
Kompania przyjaciół
widzimy się po raz ostatni
łzy lecą ze wzruszenia
czuję jak brakuje mi słów
Rutyna zakorzeniona w nas
nie chcę odejsć w swoją stronę
wiem , że to koniec lecz płaczę
czas bym stracił ten widok ...
najwyższy już czas ...
Czas na powrót , cięzki powrót do starego / nowego życia .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.