Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

cisza


osnuła wszystkie kąty
wszystkie zachody wschody słońca
a głos gdzieś uwiązł w dnie rozpaczy
zacisnął węzły
oddech z krtani

nikt nie chciał słyszeć
nikt nie widział
nikt nie rozumiał

straszna cisza

słowa się wreszcie przedostały
bo przecież gdzieś musiały wyjść

wiersze nie wiersze
z ciszy tkane
stały się krzykiem i orkanem

niezrozumiałe hermetyczne
jak ból którego nie poznałeś
albo jak krzyże na Golgocie
dziwne i nadal niezrozumiałe

cisza
zmieniona z biegiem czasu
jakbyś ją objął ciepła tchnieniem
i choć to jesień już na polach
pootulane smugi cienie




autor

cii_sza

Dodano: 2019-11-11 12:39:12
Ten wiersz przeczytano 1243 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Wiersz - wydaje mi się znakomity, prwdziwy - także
dlatego, ze akceptowanym punktem wyjścia - jest
prawdziwa rzeczywistość.
:)

AAnanke AAnanke

Och, cii_szo, dreszcz dziwnie mnie ogarnął, gdy
czytałam...myślę, że pisanie, (nawet do szuflady), ma
moc uzdrawiającą, dobrze, że Ty pokonałaś nawet
szufladę, emocje w wierszu niesamowite... ale moc ma
puenta "pootulane..." to mądrość, dojrzałość,
pogodzenie... I bardzo podoba mi się takie Twoje
nieregularne rymowanie, a nie pozbawione rytmiki.
Dziękuję.

cii_sza cii_sza

Dziękuję serdecznie za chwilę pod tym tekstem. Jestem
niezwykle wdzięczna, ze poświęcacie czas. Grazynce
odpowiedziałam u Niej:)

canna canna

Piękny, bardzo wymowny i osobisty wiersz. Cisza jest
potrzebna dla równowagi, ale czasami bywa
przerażająca. Nikomu takiej ciszy nie życzę.
Wszystkiego dobrego
i pozdrawiam serdecznie :-)

wolnyduch wolnyduch

Witaj Halinko
Dobrze, że tak szczerze piszesz o swoich odczuciach,
msz to nie słabość powoduje, że się znika z portalu,
lecz wrażliwość na podłość jaką nas raczą, gdy
jesteśmy szczerzy. Mówisz, że warto nie bać się tego,
co się myśli, toż tutaj nazwą człowieka kablownikiem!

Ja często mówię to, co myślę, za każdym razem za to
obrywam, a głównie są to paskudne do mnie podteksty w
wierszach, rzuca się na mnie epitety najgorszego
gatunku, typu g.... warta i inne paskudztwa, jestem
wręcz potworem, bo czasem powiem otwarcie o fałszu
jaki tutaj panuje, o tym, że ktoś klaszcze pod moim
wierszem, a za moment klaszcze tam ,gdzie ktoś drugi
mnie opluwa, zatem ludzie życzą mi abym zgasła jak ta
róża, czy zeschły liść, bo wg nich jestem tutaj
spalona, a ja nie żałuję tego, że powiedziałam prawdę!
Msz to inni byli wobec mnie podli i nadal są, znów się
te zachowania powtarzają, na dodatek u osób, które
punktuję, choć np. nie mogę wejść pod wiersz, bo ktoś
mnie żegna i tym samym zabrania mi komentować, tak
jakby to był jego prywatny folwark!
Tylko dlatego,iż napisałam jakieś jedno zdanie, które
jest nie pomyśli danej osoby, albo przychodzi ktoś kto
uprawia tzw. łu pu cu pu, pisze, tak, że żenua, ale on
chce mnie zdyskredytować i mi dowalić i w ten sposób
przypodobać się reszcie.
Szkoda słów!
Przeczytaj moją odp.do Beaty1*, już był na nią odzew
ze strony kilku osób i podteksty w wierszach, właśnie
dlatego odeszłam z tego portalu, bo za dużo kamieni na
mnie leciało, no i ten koszmarny fałsz też mnie
przerażał, szczerość to ostatnia rzecz jaka jest tutaj
mile widziana, tutaj nie patrzy się na wiersz, lecz na
aktywność i na sympatie osobiste, jeśli ktoś się
naraził grupie, to ona zrobi wszystko, aby tę osobę
zniszczyć.
Mimo tego wróciłam, najpierw pod nowym nickiem, bo
chciałam zobaczyć jak ktoś zareaguje na wiersze, nie
na moją osobę, a powinno się zawsze reagować na
wiersze, dlatego ja często reaguję, jeśli mi się
wiersz podoba pod wierszami osób mi bardzo
nieprzychylnych, bo w końcu to portal z wierszami! One
dla mnie są istotne, lecz niestety zrobiono z niego
bardziej towarzyski, a wiersze zostały zepchnięte na
drugi plan...
Kiedyś powiedziałaś, że chcesz mieć tutaj swoją
wirtualną szufladę, myślę, że dobry pomysł, też bym
tak chciała, ale jak długo tutaj będę nie wiem, nie
mam czasu na pisanie nowych wierszy, choć kilka się
pojawiło, ale mam ważniejsze sprawy, niż wiersze, a i
czasu mało, ale msz stare wiersze też powinny mieć
rację bytu, tylko, że tutaj jeśli nadepniesz komuś na
odcisk, to idzie lawina, i nie ma jednego podtekstu
tylko pojawiają się podteksty hurtowe? Czemu? Bo
rzekomo zagrażasz bejowi, jego bezpiecznej sielance,
bo czasem walniesz prawdą po oczach, albo komuś
przeszkadzają twoje wiersze, bo może nie są gorsze,
niż tego kogoś, zatem trzeba cię zastraszyć i zgnoić!

Na razie jestem, czy będę, nie wiem, wiersze nie są
dla mnie najważniejsze, one mi chleba nie dadzą, a
nerwów też nie wygrałam na loterii, może tutaj pobędę,
może nie, sama tego nie wiem, kiedyś lubiłam ten
portal, ale teraz widzę, że nie można tutaj być sobą,
a to niestety nie jest fajne, może zostanę, a może
nie, nie jest to sprawa życia i śmierci, tym bardziej,
jeśli tak wiele osób mnie nie znosi, chociaż ja nigdy
pierwsza nie rzucam kamieniem, a inni to czynią, bywa,
że niektóre osoby kilkakrotnie...
Z drugiej strony, jeśli one uważają, że jestem
potworem, to niech sobie myślą, co chcą skoro tak im
wygodniej, bo łatwiej mnie opluć, niż przyznać się do
tego, że wiersze nie są tutaj wartością nadrzędną,
lecz zgoła inne historie, towarzysko punktowe,
niestety:(
Wiem, że fajnie jest pogadać, sama też lubię, ale
odrobinę staranności o słowo pisane by nie
zaszkodziło, a także zastanowienia się, że to co się
tutaj wyrabia, można przyrównać do fali w wojsku, a
takie zachowanie jest po prostu podłe! Myślę, że jest
to wynik nawoływania się poprzez fb, maile, itp, ja w
tym nie biorę udziału, życie w necie mam bardzo
ograniczone do minimum, nigdy nie będę uważała, że
ktoś z netu, kogo nie znam, będzie mi tak bliski, jak
kogoś kogo znam z realu, tym bardziej, że nigdy w
realu nikt tyle razy mnie nie obraził co w necie i to
w najgorszy, najbardziej chamski i podły sposób!
Wybacz Halinko, że się szczerze Rozpisałam, ale to
reakcja na Twoją szczerość, dobrze, że przeszłaś
metamorfozę, gratuluję!
Dobrze, że wróciłaś, również.
Pamiętam Cię pod nickiem na b...:)
Nie znam okoliczności odejścia, bo wówczas chyba mnie
nie było na portalu, no cóż wiele osób już stąd
odeszło, tyle tylko, że wiele z nich już nie wróciło,
w sumie na szczęście w necie jest trochę miejsc, gdzie
można umieścić wiersze, jeśli ma się na to czas i
ochotę, tyle tylko, że bej jest bardziej żywy, może
dlatego doń ciągnie, tym bardziej, jeśli się tutaj
było przez jakiś czas...
Wiem, że to nie jest dobre by kierować się zasadą oko,
za oko, ale czasem trudno się powstrzymać, dlatego
dziś dam wiersz w tym kierunku, stary i wciąż
aktualny, niestety...
Z pewnością będzie nań odzew, ale jak jestem spokojna
i nikogo nie dziobię, to i tak inni to robią, zatem w
sumie jaka to różnica?...
Zdrówka życzę, pozdrawiam Cię serdecznie, Halinko :)

AMOR1988 AMOR1988

Cisza niech trwa tam i wtedy kiedy jest taka potrzeba.

fatamorgana7 fatamorgana7

Każdy z nas potrzebuje od czasu do czasu wyciszenia,
by móc się wsłuchać we własne myśli i emocje.
Pozdrawiam serdecznie :)

jastrz jastrz

Jeśli mam wybierać ze wszystkich cisz najbardziej
lubię czerwcową ciszę śródleśnej łąki, przerywaną
jedynie buczeniem bąka nad kwiatami łubinu. I takiej
ciszy życzę Ci jak najwięcej.

zielonaDana zielonaDana

Cisza ciszy nierówna. Jedna jest wyrazem stłamszonej
goryczy i bezsilności, druga pogodnym spokojem :)
Ładnie.

cii_sza cii_sza

Dziękuję Wam bardzo. Tak, to osobisty wiersz, jak
większość naszych wierszy. Między innymi jest tu
rodowód pseudonimu cii_sza. Między innymi, bo druga
część tego rodowodu związana jest z moim pobytem
wcześniej na beju, pod inną ksywą. Ech, to były
historie:))) jak z filmu:))) Teraz mnie to bawi, a
wtedy przeraziło i na prawie rok zniknęłam z beja.
Netowo można człowieka zastraszyć, zniszczyć.
Zwłaszcza słabego, który boi się wszystkiego. Piszę
tak szczerze, bo doznałam tzw. metamorfozy i jakby
przebudzenia. Prawie wszystko jest możliwe, tylko
trzeba w to uwierzyć, pokochać siebie i wyzwolić się z
lęku, z wielu zakazów, nakazów i nie bać się być
Innym, sobą. Wtedy i ciszę można pokochać:) Dziś jest
piękne święto, obyśmy zawsze żyli w wolnym,
demokratycznym kraju i oby każdy z nas dążył do tej
wewnętrznej wolności. Nie bał się mowić i zachowywać
tak jak czuje, nie udawał kogoś kto jest mu obcy.
Wczoraj przeczytałam (za namową Piotrka Majowego)
książkę Paulo Coelho "Weronika postanawia umrzeć".
Polecam, to o tym o czym piszę(między innymi).

wolnyduch wolnyduch

Często ból nie może się i milczy pod warstwą rozpaczy
w ciszy, która może być bardzo wymowna...
Wiersz emocjonalny, myślę, że osobisty, ale nie
wnikam...
Gdyby był mój napisałabym na dnie, rozpaczy, a nie w
dnie.
Miłego świetowania życzę Halinko:)

helin helin

Czasami cisza jest zbawieniem dla duszy, ale bywa, że
jest przerażająca. Dobry wiersz. Pozdrawiam.

Sotek Sotek

Dobra życiowa refleksja.Skłaniasz czytelnika do
zastanowienia się nad istotą ciszy, milczenia które
nie zawsze jest pozytywną wartości w owych życiowych
kwestiach.
Za wiele było przemilczane...
Pozdrawiam.
Marek

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »