cisza, ja i trzask łamanego serca
Wtulając się w ciszę
analizuję każdą cząsteczkę mojego
jestestwa
krzyczą myśli
jęki samotności z hałasem spadają na
podłogę
ciągle za cicho
zbyt spokojnie
drżącą dłonią ocieram ból z czoła
krople krwi napływają pulsując do ust
przełykam pokornie
bo nadzieja rozpieprzyła się
gdy trzasnąłeś drzwiami
autor
marlove_18
Dodano: 2007-06-16 17:55:26
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Piekny wiersz I bardzo przemawiajacy pieknie
zakonczony
Pozdrawiam
Mocne, dosadne słowa. Czytelne przesłanie i znacząca
końcówka. Bardzo dobry wiersz.
serce w drzazgach .Przejmujący wiersz Dobry
Krótkie, piękne i klarowne. Nic dodać, nic ująć.
Bardzo spodobała mi się końcówka - prosta i czysta,
nadaje całemu wierszowi sens i znaczenie.