cisza, która boli
stoję u progu
drzwi Twego serca
pukam
cisza...
pukam raz jeszcze
wołam i proszę
cisza...
łza w oku
ścisk w sercu
otwierasz okno:
"ostatnio jak wyszłaś
za mocno walnęłaś nimi
i zatrzasnęły się"
(łza spłynęła
po policzku)
"wejdź" powiedziałeś
i otworzyłeś je
od wewnątrz
a już się bałam
"Kocha się to, od czego się cierpi"
autor
emilka240384
Dodano: 2007-11-01 21:18:05
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.