Ciszą Twoich ust
Myśli uparcie wdzierają się w sploty mózgowe aby w kolejnym wierszu zaszyć nieokiełznaną tęsknotę do E...
Masz najnieprawdopodobniejsze brązowe
oczy
choć jeszcze do nich nie zaglądałem
masz aksamitność ust w których miłość
broczy
chociaż ich miodu nigdy nie spijałem
W Twoich oczach się kryje jeszcze wiele
prawd
które wiarą wątpliwości kruszą mur
w Twoim sercu miłość z dobrocią układają
plan
ja wyczytałem go ciszą Twoich ust
W Twoich dłoniach masz najłagodniejszy
dotyk
pragnę więc ciepło tych dłoni poczuć
w delikatnym szepcie wiatr pieści Twoje
włosy
a ja szukam ich odbicia w studni nocy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.