W ciszy i spokoju
W ciszę się wsłuchaj jak w piękną
piosenkę,
myśli, emocje, choć na chwilę wyłącz,
a kiedy z własnym uporasz się lękiem,
zjawi się miłość.
Ona jest w tobie, dotrzeć do niej
trudno,
bo człowiek łasy na życia pokusy,
wciąż więcej pragnie gnany myślą złudną,
że przecież musi.
Tak się z wolności okradamy wzajem,
kto pierwszy - lepszy, a więc batem
ducha
i w tym wyścigu czasu nam nie staje,
siebie wysłuchać.
Co chcę? Co mogę? Oto są pytania,
nie żądza stawia je, ale potrzeba,
miłość naucza od dziejów zarania,
jak sięgać nieba.
Komentarze (58)
miłości nie trzeba się lękać, trzeba się nią cieszyć ,
jeśli tylko się pojawi
Wsłuchujmy się w siebie i w życiu kierujmy się
miłością,tylko umiejmy ją z siebie
eksponować.Pozdrawiam serdecznie.
miłości nie trzeba się bać
może tylko troszkę na nią poczekać
wiersz super pozdrawiam
Piękne strofy karacie. Sama prawda. Pozdrawiam.
Cudowna! Pozdrawiam karacie)
Tak. Płynne strofy, rymy świetne a treść?
Tak płynie i lekko ukazuje twój wiersz.jakie są
wartości. Pozdrawiam serdecznie Karacie:-)
Świetny wiersz Jak tafla spokojnej toni z pokusami
wiatru by ją zburzyć Pozdrawiam serdecznie.
Miłość uczyła i uczyć będzie...kto i jak niebo
zdobędzie...pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładnie Karacie, pozdrawiam.
Jak zwykle pięknie napisane. Pozdrawiam.
ładnie Karacie - pozdrawiam.
Podoba mi się w treści, formie, wezwaniu - całość :o)
zjawi się miłość .. i to jest piękne.. wyłączmy tylko
waśnie i spory ..
Miłość to dawanie