Cmentarne płomyki
Cmentarne płomyki drżące
wspomnień tysiące
z wiatrem się snują nad grobami
zapach wilgotnych liści
i chryzantemowa woń razem zmieszane
nastrój cierpienia,tajemniczości
może radość dla istnienia
płomień jednoczący w bezdrożach rozpaczy
w zagubionym czasie
rodzi wspomnienia
w listopadowy dzień
jak płonące łany zbóż
rozjaśniają cmentarny mrok
ciepło myśli między bliskimi
zapłoną znowu już za rok.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.