Co by było...
Jak zwykle moje wiersze dedykuję mojemu Miśkowi, którego kocham maxymalnie... ;p
Co by było gdybym wtedy Ciebie nie
spotkała...
Co by było gdybym wtedy nie pokochała...
Co by było gdyby nasze drogi się nie
połączyły....
Co by było gdyby nasze serce się nie
zjednoczyły...
Pewnie byśmy szli nadal przed siebie...
Ty nie kochałbyś mnie...
Ja nie kochałabym Ciebie....
I marzylibyśmy by spotkać wreszcie swą
miłość...
Albo chociaż jakąś sentymentalną
zażyłość...
O boshe... jak ja Cię kochaaam! ;p
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.