co dnia...
Podejmuję co dnia
świt głaskany śpiewem
z nutek delikatnych
wysrebrzonych niebem
i z tą smugą różu,
co nad horyzontem
tworzy słodką bramę,
którą wchodzi słońce…
Chwila czarodziejska
rydwan złotem kryty
wkracza wraz z radością
w czas nasz nie odkryty…
Przynosi ze sobą
to, co dopuścimy
i na co naprawdę
sercu pozwolimy…
autor
Maryla
Dodano: 2007-05-10 07:50:28
Ten wiersz przeczytano 1794 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Pięknie to ujęłaś rydwany tak delikatnie przemykają
przez nasze życie..miłego dnia