Co nieco o...
Zalotnik
Jeden taki widząc lica pięknej Uli
myślał że ogonek swój tam wtuli
gdy stanęła obok i zobaczył jej zadki
szybko zwinął swoje manatki
Ptaszyna
Pewien pan we Wronkach
miał w spodniach skowronka
śpiewająco podrywał... do lotu
ptaszek u pań jednak nie miał polotu
Słodziak
Znam takiego z Łodzi
dziewczętom tak słodził
że utopił się w ulepie
teraz sam biedę klepie
Nadąsana
Pewną panią z Potęgowa
ciągle bolała głowa
mąż na stałe te wymówki
poszedł do sąsiadki wdówki.
Emilia Konicer 6.05.2013
Komentarze (41)
Fajne, wszystkie. pozdrawiam@
Kto nie lubi sobie wrzucić?
Po co ma się sam tym smucić,
bratnia dusza – choć nie żona...
skoro chętna jest ogona?
Wszyscy sobie odpowiadają,
czy się zgadzają
Pozdrawiam serdecznie
witam...po prostu się
uśmiechnęłam...bąbowo...pozdrawiam ciepło
Nieźle wyszło, Emi. Czekam na kolejne.
Pierwszy temat i ostatni są superowe
Ok. dzięki dziewczyny...miłego dnia:)
Fraszki z pieprzykiem. Ta ptaszyna - bez polotu...
Miło dziś u Ciebie. :)
Pokazałaś swoja radosną stronę
twórczości.Świetnie!Zwłaszcza "zalotnik" mi się
spodobał:):)
Viola ma chyba rację, malutki chochlik zdarza się
każdemu.
Serdeczności zostawiam i plus:)
Świetne Emi:)
Nie wiem czy nie powinno być pewną panią z
Potęgowa...:)
Pani Emilio! świetne!
Co nieco o... "ptaszkach".
Pozdrawiam i łzy śmiechy wycieram
po prostu świetne :) uśmiałm się :D .Pozdrawiam :)