Co po nas zostanie...
Często sobie zadaję pytanie,
co po nas zostanie?
Myślę, że mało się zmieni.
Wszystko tak samo będzie
kręcić się na Ziemi.
Takie same będą słońca wschody
i zachody.
Cyklicznie będą się zmieniać
pory roku.
Każdorazowo z mocą
nieprzemijającego uroku.
Niezmiennie zachwyci noc gwieździsta.
Podobna będzie za słońcem tęsknota.
Będą ludzie smutni i weseli.
Wokół popłynie dużo łez,
ale też wiary i nadziei.
Czy ludzie będą lepsi?
Czy będą życzliwi i czuli?
Myślę, że w tym obszarze,
też nic się nie zmieni.
Życie zostanie z wadami i zaletami,
z ludźmi podłymi i dobrymi.
Nadal będzie kwitnąć smutek,
radość i szczęście.
Pragnę, by po mnie zostały
wspomnienia dobre.
W sercach bliskich zamieszkały
na stałe.
Przy wspomnieniach wywoływały
uśmiech i uczucia radosne.
Komentarze (20)
co po nas zostanie?- mam nadzieję, że dobrze wychowane
dzieci, które przekażą miłość i dobro dalej...
Za Markiem :)
Dobro i miłość zostają w sercach. Pozdrawiam
A i jeszcze dodam.
Jeszcze nie pora, jeszcze nie.
Twoje wiersze zostaną ze mną - do końca moich dni.
Nic się nie zmieni.
To jest prawda.
Ale z pewnością w sercach Twoich bliskich pozostaniesz
do końca Ich dni.
I Twoje Krystynko wiersze przepiękne.