CO POTEM...
kim jesteś którego słucham
nie słysząc
skąd płyniesz
do serc dzwonnicy
próśb innych głuchy
jak słów złogi twarde
kruszysz milcząc
płaczesz
w noc bezsenną
samotny
cicho?
czy istniejesz chociaż chcę
wątpiący...
kochasz... tak tak wiem przecież
lecz jak człowiek?
czy mnie znowu - proch i trąd
dotkniesz
i co dalej czarodzieju
co potem...
/26.03.2009/
autor
wodnik2
Dodano: 2009-03-28 00:03:40
Ten wiersz przeczytano 1185 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Witaj Wojtku wiosennie...udało się Tobie stworzyć
wiersz o strukturze tak ciekawej i jakże
polemicznej...masz fantastyczne wyczucie przekazu
jestem osobą wierzącą lecz myślę że nie umiałabym aż
tak dosadnie przedłożyć to co Ty uczyniłeś...jestem
pod dużym wrażeniem...Pozdrawiam jak zawsze z
uśmiechem:)
co potem? nic albo wszystko;))
Temat nigdy się nie kończący, ale w wierszu jest
ciekawy klimat i to pytanie: co potem, z takim jakby
zrezygnowaniem, podoba mi się!
co po tem ! ... na to pytanie tylko Ty znasz odpowiedz
w zaleznosci od okolicznosci...ciekawy wiersz
"kim jesteś którego słucham
nie słysząc" - coś pieknego - ciekawie przedstawione
myśli - pozdrawiam
Bardzo ciekawie przedstawiony temat. Tylko wiara
odpowiedzi udzieli.
Podoba mi sie twój wiersz, zmusza do myslenia.
przecież znasz odpowiedz :)
Poruszyłeś temat rzekę. Zadajesz pykania na które niby
są odpowiedzi. Pozdrawiam
Tak,to nasza tajemnica podparta wiarą i nadzieją
-pozdrawiam!
Podoba mi sie twój wiersz, zmusza do myslenia.
flażolety życia-brawo,
Ostatnie pytanie jak lichtarz: wielki, a płomień i tak
wygaśnie. Pokorny i zaczepny wiersz... Podoba mi się
styl i forma - oszczędna, treściwa... Pozdrawiam.
Odwieczne pytania, odwieczny brak na nie odpowiedzi.
Lapidarnie i skrótowo o temacie jak rzeka... Ciekawie,
udanie przedstawione myśli. Pozdrawiam.
uwierz, On słyszy. pozdrawiam ciepło :)