Co sie stało?
Dla tych, którzy choć raz czuli się niepotrzebni swoim bliskim..
Pustka... uczucie, które mnie ogarneło.
To ono mnie pochłoneło..
Nie czułam się soba,
Byłam inną osobą.
Zamknięta, myślami ogarnieta..
Czułam się, tak jakby... spięta!
Zawsze jestem rozluźniona..
A dzisiaj? Byłam zasmucona..
Smutek rządzil mną, moimi słowami..
Ktoś kierował moimi myślami..
Roztrzepana.. z głową spuszczoną..
Przecież zawsze mam ją podniesioną!
Co sie ze mną działo??
Żadne dziecko nie zapytało..
Nawet moi przyjaciele??!!
A mam ich tak wiele..
Moze Ich straciłam?
Przecież nic złego nie uczyniłam.
Kto jest chętny do pomocy?
Czy Ktoś w moje życie wkroczy?
^^^^^^^^^^^^^^^^^ Nie rańcie swoich przyjaciół, czasami wydaje nam się, że będziemy mieć Ich wiecznie. Niestety człowiek jest omylny.. Łatwo ich stracić, nawet jeżeli chcemy dla Nich dobrze... - z myślą o pewnej osobie.. (która jest wszędzie tam, gdzie ja... poza jedną imprezą..)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.