Codzienność
Trudna stała się codzienność
Nie mogę znaleźć
miejsca dla siebie
Tych co im ufałam
Dziś się ich boje
Tych co lubiłam
nie poznaję obecnie
Obcość
Próżnia
Zimno dookoła
W środku żar strachu
Co będzie za tygodni parę
Myślę sobie
Że to ja znowu zawiniłam
Gdy przyszłam
było fajnie
Atmosfera miła
Trochę czasu upłynęło
i wszystko runęło
Czy pech to ja?
Czy zło to ja?
Może ktoś odpowiedź mi da.
27.02.2010
autor
jagodaszydlowska
Dodano: 2011-04-12 10:25:46
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.