Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Codzienność



Twoje słowa i gesty, wspomnienia o Tobie...
schowałem we wstydliwym miejscu,
w schorowanej Tobą głowie.

Więc każdy dzień, od kiedy cię nie ma...
rozpoczynam dotykiem Twojego imienia.

Mówię do ciebie szeptem, ciszę zapisuję w niemych dźwiękach.
Daj znak, że jesteś bo ta cisza mi w sercu pęka...

-Adam Ponichtera-

Dodano: 2014-01-20 16:00:53
Ten wiersz przeczytano 634 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Deja vu -strona otwartych penetracji Deja vu -strona otwartych penetracji

Interpretacja dowolna :-) pisząc myślałem o poranku
gdy wypowiadane imię nieobecnej raz rani a innym razem
przywołuje mile wspomnienia...

Xymena Xymena

"w schorowanej Tobą głowie."
- dziwaczna konstrukcja.
"Więc każdy dzień, od kiedy cię nie ma...rozpoczynam
dotykiem Twojego imienia."
- to w końcu dla PL-a jest Bóg czy Go nie ma? I o co
chodzi z tym dotykaniem imienia?

krzemanka krzemanka

Ładnie wyrażona tęsknota. Z tego co mi wiadomo: zaimki
w wierszach należy pisać małą literą, chyba że mowa o
Bogu. "Tobą" w trzecim wersie zdaje się być zbędne.
Miłego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »