Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

codzienność

Wciąż nie mogę się przyzwyczaić, że na tym świecie niby nie jestem sama, że mam przyjaciół, którzy mnie kochają, ale kochają jak brata czy siostrę… chciałabym móc codziennie patrzeć w kogoś oczy i mówić, że kocham go za to czy za tamto kocham, dlatego ze jest ze mną przy mnie i dla mnie ze kocha mnie taka, jaka jestem i kocha mnie pomimo wszystko… czasami budzę się i zastanawiam się czy ja jestem komuś potrzebna czy ktoś myśli o mnie czy zastanawia się, co się ze mną dzieje… może moje obawy są nie potrzebne, ale mimo to dalej te myśli krążą mi po głowie i wciąż powracają…

autor

Stefcia

Dodano: 2006-01-10 18:51:30
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »