Codzienność losu
Wstajesz rano i patrzysz w okno utopijnym
spojrzeniem.Chcesz zrealizować swoje
marzenia.
To dzis...to ta pora..W Tym momencie
rozstrzygają się Twoje losy.
Daj mi oddech, daj mi Siłę abym mógł
sprostać codziennym wyzwaniom, które
oczekują Twojego wielkiego powrotu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.