Cofka
Cofnęło mnie na portal, gdzie dawno
nie byłem, żyłem obok, bo się z weną
poprztykałem i od niej prztyczka w nos
dostałem.
Z taką pustką w mojej głowie – ja połeta z
wami...
Poetami, mogę dalej brnąć w ten pisany
świat,
nawet gdy coś nie tak, między wierszami.
Proszę pani, proszę pani!
Zośka mi liznęła loda!
- Cieszysz się – czy jest ci szkoda?
autor
karl
Dodano: 2018-05-12 17:56:50
Ten wiersz przeczytano 1202 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Dobrze ze cie cofka do nas wróciła :) z wena tak
niestety bywa...
A lody... Lubię :) :)
Pozdrawiam serdecznie
☀
ja też chcę loda ... no i bardzo fajnie ...
witaj... dobrze że jesteś z nami ze swoimi wierszami i
humorami:-)
pozdrawiam
Zofia to moja teściowa, lat osiemdziesiąt. tematu jej
i lizania loda to (wybacz przez szacunek) nie chcę
sobie wyobrażać.
pozdrowionka Karl :):)
nie rozumiem.
Jajna ta cofka, fajnie że jesteś tu i teraz...a
Ody, teź fajne na gorąc, teraz właściwa
pora...pozdrawiam serdecznie