Coraz bliżej
Z dnia na dzień coraz bliżej na spotkanie z
Bogiem,
idę szlakiem wytyczonym w dniu moich
narodzin.
Pragnę jeszcze złapać szczęście co czeka za
rogiem,
nim zacznę rozliczać się z ostatnich życia
godzin.
Przeznaczenie zapisane w księgach
tajemnych,
daje cichą nadzieję i silną wolę
przetrwania.
Mając szczęście i przyjaciół
niezmiennych,
niestraszne są w życiu różne wyzwania.
Anioł Stróż rozłożył nade mną pieczę,
na rozdrożu bezpiecznie prowadzi za
ręce.
Cóż warte by było na ziemi życie
człowiecze?
Gdyby nie miłość Boga i Anioła zatroskane
serce.
/EN/
Bardzo dziękuję za dobre rady :)
Komentarze (15)
Isano, tak, wiara, nadzieja, miłość, z podobaniem
,pozdrawiam ciepło.
Już drugi wiersz o tej tematyce, co świadczy, że
jednak ludzie siadają na chwilkę i wpadają w zadumę.
Wiesz, każdy z nas w tej samej sytuacji, tylko nie
każdy chce na ten temat mówić. pozdrawiam serdecznie.
Nikomu nie jest dane czytać w księgach tajemnych, więc
tak do końca nie wiadomo, co oznacza to "z dnia na
dzień coraz bliżej". Skupmy się więc raczej na tym
szczęściu, które czeka za rogiem.
Isanko, zaczekaj z tym rozliczaniem:))) póki słoneczko
świeci i dzień budzi ...póki jesteś wśród ludzi,
oddychaj pełną piersią i kontempluj uroki życia. Tak
jakoś się rymneło:)))) Pozdrawiam serdecznie
Isano, długa droga przed Tobą, pisz i zaufaj swojemu
Aniołowi. Pozdrawiam
Niestety czasami to coraz bliżej staje sie bardzo
odległym...wiersz pełen wiary i tak być powinno ona
nas leczy i wzmacnia
lubię takie pogodne podejście do tematu przemijania
:-) (popraw "piecze" na "pieczę") pozdrawiam :-)
wiara...nadzieja...miłośc...
Wiersz ładny i bardzo ciekawy, ale mam nadzieję że
spotkamy się jeszcze często na beju-będę za prawie dwa
m-ce to Cię sprawdzę tak jak Villain78...powodzenia
Willain napisał już wszystko...ale wiersz ładny...
Ostatnio zaglądam tutaj bardzo rzadko ,brak czasu
widzę jednak że coś niedobrego się tutaj dzieje,
wierszy coraz mniej niektórzy odchodzą,szkoda by było
gdybyś odeszła lubie czytać Twoje wiersze.
Wiara..tak..Napisałbym "idę szlakiem wytyczonym w dniu
moich narodzin.." - szyk..i zastanowiłbym się nad
zwrotem "nim zacznę liczyć kolejno z ostatnich życia
godzin.." - mało gramatycznie..Choćby na "nim zacznę
rozliczać się z ostatnich godzin"..Trzymaj równą
długość wersów..poczytaj o średniówce..wstawiaj
przecinki np. przed "co"..Widzisz ile jeszcze masz do
zrobienia przed odejściem :)? Powodzenia.. M.
Bardzo optymistyczny wiersz, w którym widać wyraźnie
głęboką wiarę autorki w przeznaczenie. Gratuluję
takiej wiary, którą niestety często nie mam.
Pozdrawiam serdecznie.
szczęście ulotne jest i chyba nie warto za nim gonić,
samo przyjdzie, zresztą najważniejsze oparcie w
wierze...
jakie bliżej:) życie przed toba...księgi coś
wspominały o długim życiu.....