Coraz szczelniej
Stajesz się dla mnie
ważny
ważniejszy
najważniejszy.
Nie wyobrażam już sobie bez ciebie…
Nie wracasz…
Już wiem, że nie wrócisz.
Zdarzenia, dni i miesiące
coraz szczelniej przykrywają cię.
Całkowicie zasłania cię już ktoś inny.
A byłeś, byłeś najważniejszy!
Martwi mnie to, że z czasem ludzie mogą
zanikać.
Żadna relacja, więź, czy pokrewieństwo
nie jest w stanie się przed tym
uchronić.
Okazuje się, że to czas staje się
najistotniejszy.
Jak boli zwrot „kwestia czasu”…
Kiedy…
Razem mieliśmy
trwać, trwać, trwać…
Magdalena Gospodarek
Komentarze (4)
Smutny, ale jakże dobry :) pozdrawiam i głos zostawiam
+
Faktycznie, często tak na życiu bywa.
Tak, bo nic nie trwa wiecznie
Wszystko w czasoprzestrzeni
entropia tak żarłocznie,
w energię fal zmieni.
Podoba mi się, Magdaleno. Znowu smutno, ale... Nie
zawsze się da inaczej.
Wybacz moje "czytanie" (tylko, co do słów) - bez "cię"
po "przykrywają"; "całkowicie zasłania ktoś inny";
"martwi mnie, że".
To tyle mbsz. Pozdrawiam