Córeczko !
Chociaż jesteś jeszcze taka mała
Wiem, że oboje rodziców mieć byś
chciała.
Za kilka lat będziesz zadawała trudne
pytania,
Gdzie Twój tata, dlaczego nie ma go z
nami.
Wtedy obiecuję, że wszystko Tobie
wytłumaczę,
Teraz i ja jak małe dziecko płaczę.
Wierz mi córeczko najdroższa na świecie
Że zrobiłam to dla nas,
Byśmy miały spokój wreszcie,
Byś Ty normalnie, jak inne dzieci
Wychodziła na spacer, gdy słoneczko
świeci,
Byś była szczęśliwa, krzyków nie
słuchała
Byś miała wszystko co byś tylko chciała.
Obie żeśmy tacie przeszkadzały,
Dlatego szczęśliwego życia byśmy z nim nie
miały.
Córeczko wiem, że to wszystko co chcę Tobie
dać
Nie zastąpi Ci taty,
Lecz mam nadzieję, że jak dorośniesz
To mi wszystko wybaczysz, że mnie
zrozumiesz
Że będziesz mnie kochać, tak jak tylko
umiesz.
Dla kochanej córeczki, dzięki której wiem po co żyję. Kocham Cię Kornelciu - Twoja mama!
Komentarze (3)
na pewno zrozumie...
piękny i smutny jednocześnie. życzę wam dużo
szczęścia. niech mała pani córeczka rośnie w pani
miłości.=]
bardzo poruszający i smutny wiersz.
mam nadzieję, że posunięcie, o którym wspomniała pani
we wierszu będzie miało dobre skutki, a Kornelcia
nigdy nie będzie miała żalu do mamy, która ją bardzo
kocha.
pozdrawiam bardzo gorąco:)