Córka Bestyji! (3)
- Jeśli na zamku zacznie pracować
to będzie również tutaj nocować,
nie jestem w stanie pilnować syna
a nuż mu wpadnie w oko dziewczyna.
Lecz przyszła zaraz młoda królewna
mina jej sroga i bardzo gniewna
- Tatusiu drogi,niech tu zostanie
będę ją miała na zawołanie!
- Masz rację córuś,trochę mi szkoda
by w kuchni zgasła jej cud uroda.
Tak nieciekawie trafiła Hania
bo też nie miała nic do gadania.
Po trzech miesiącach nie wytrzymała
z rana królewnie po papie dała,
- Za to, że jesteś okrutna taka
w życiu nie znajdziesz sobie chłopaka.
Taki co chciałby ciebie poślubić,
wolałby pewnie bestyję ubić!
Czy się królewna poskarży tacie?
To w czwartej części już przeczytacie!
Komentarze (26)
z przyjemnością + zostawiam i serdecznie pozdrawiam
No i robi się bardzo ciekawie
super bajka...no masz pomysły, brawo Ty:) pozdrawiam
b.dobre serdeczności
O, akcja się rozwija wyśmienicie :)
Również z przyjemnością przeczytałem :)
Pozdrawiam
Z przyjemnością przeczytałam...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję wszystkim za czytanie jak i za komentarze
i...cierpliwość
Pozdrawiam
Jesteś niesamowity, można się przy Tobie nieźle bawić
:)
No to czekam na ciąg dalszy
Pozdrawiam z usmiechem Krzyś*tku
No to czekam części czwartej, niecierpliwie, wiem że
warto:)
Robi sie dramatycznie, wprost...
Pozdrawiam Krzysiu.
trzymasz nas w szachu bestio:))
co z końcową kwestią?
Pozdrawiam:))
Hania odważna dziewczyna...
Pozdrawiam :)
Nie kaź nam długo czekać...już papa obita...co
dalej...pisz...ciekawie się robi...pozdrawiam
serdecznie